Hej. Ostatni post pojawił się w maju. Nie było mnie tak długo ponieważ nie miałam czasu, szkoła... Mamy teraz wakacje i będzie o wiele, wiele więcej postów! Lecz pogoda narazie nie dopisuje. Drugim powodem czemu mnie nie było tak długo jest wina mojego laptopa. Niestety zawiesza się i nie mogę nic z nim zrobić. Piszę tego posta przez komórkę. Czekam jak laptop wróci z naprawy. A trzecim powodem jest aparat. Który podczas wycieczki (o której opowiem wam w tym poście) popsuł się. I zdjęcia musiałam wykonać telefonem. Więc czekam na nowy aparat i jakość zdjęć będzie na pewno lepsza. I może jak zauważyliście zmieniłam nazwę bloga na maddiemedi ponieważ moja stara nazwa nie odpowiadała mi. Czekam jeszcze na nowy nagłówek z nową nazwą ;) A teraz przechodzimy do głównego tematu posta, którym jest moja wycieczka do Białegostoku. Odbyła się ona w Czerwcu. I jak Wam pisałam na niej popsuł mi się aparat. Coś się z nim stało, miałam go w torebce. Ale nie mogę narzekać miał on już 7 lat. I wszystkie zdjęcia które wam pokażę są robione moim telefonem.
Mieliśmy tam warsztaty w Galerii Arsenał, i robiliśmy maski. Potem było oprowadzanie przez panią przewodnik. A najbardziej z tego wyjazdu podobało mi się w teatrze lalek. Był to spektakl "Cudowna lampa Alladyna" I mogliśmy zwiedzić piwnice tego teatru, gdzie znajdowały się wszystkie lalki. Oraz w parku Jurajskim też było świetnie! Mogliśmy wybrać jedną z atrakcji, ja wybrałam że pójdę do parku linowy. A teraz Wam wstawię zdjęcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz